Grupa hodowców koni zdobywa doświadczenie i rozwija umiejętności zawodowe pracując w stajniach Centro Ippico Yanna Rimini oraz stajni Ippogrifo Rimini. Codzienna praca to przede wszystkim karmienie i pojenie koni, pielęgnacja i czyszczenie, a także stajenny obrządek. Julia I Nina mają okazję poznać tajniki hipoterapii. Uczestniczki praktyk dzielnie sobie radzą nie tylko z trudami porannego wstawania (wyjeżdżają do stajni już o 7 rano), ale także z codziennymi problemami natury zawodowej. Często jest to konieczność opatrywania urazów lub schorzeń u koni. Mimo ciężkiej pracy, dziewczyny znajdują chwile na robienie żartów i śmiesznych fotek.
Grupa uczniów z technikum żywienia i usług gastronomicznych w odróżnieniu od hodowców koni nie musi wcześnie rano wstawać, ale za to pracuje na dwie zmiany. Jest niemałe wyzwanie, bo słoneczna plaża kusi i zachęca do błogiego lenistwa. Uczniowie pracują jednak w najlepszych restauracjach Rimini, co stanowi wyjątkową zawodową gratkę.
- Strampalato Snc Di Yuri Guidi E Clarissa-Borgo
- Sbouroun Srl - Ristorante Chi Sburoun
- Bar - Ristorante Club Nautico Maestrale Di Guidi E Migani S.N.C
- Ferro & Fuoco Srl - Ristorante -Pizzeria Chesa De Vein
Uczestnicy praktyk zdobywają całkiem nowe doświadczenie w pracy z owocami morza, znanymi z ich delikatnej tekstury i wyrafinowanego smaku, wymagającymi szczególnej troski w trakcie obróbki kulinarnej. Pod czujnym okiem szefów kuchni pracują z tym delikatnym produktem wykonując szereg zabiegów zanim trafią na patelnię lub do garnka. Podczas codziennej pracy poznają zasady przyrządzania i podawania. W kulinarnym procesie przygotowania owoców morza kluczowe jest ich doprawienie, które może przemienić zwykły posiłek w prawdziwy rarytas. I do tego nasi uczniowie wykorzystują aromatyczne zioła, cytrynę, masło czy białe wino wydobywają ich głębokie smaki. Serwują kalmary, krewetki i inne morskie przysmaki z makaronem i warzywami, tworząc pełne harmonii dania.
A po praktykach humor wszystkim dopisuje i wystarcza sił na aktywność popołudniową, czyli sporty ekstremalne, kąpiel w morzu oraz grę w siatkówkę na plażowych boiskach. Jest też czas na lokalne smakołyki w postaci lodów, czy naleśniki o niebiańskim smaku z lodami i owocami w polewie i bitej śmietanie. (EP)
Więcej o naszych zawodowych przygodach na blogu https://zsckrm.wixsite.com/home/blog